„Szczęśliwe narody, które mają taką historię, jak Polska, szczęśliwszego od was nie widzę państwa, gdyż wam jedynym zechciała być Królową Maryja, a to jest zaszczyt nad zaszczyty i szczęście niewymowne; obyście to tylko zrozumieli sami.” – słowa nuncjusza apostolskiego, późniejszego papieża Innocentego XII wypowiedziane do hetmana Stanisława Jabłonowskiego.
5 lipca 1607 r. włoski franciszkanin Bartłomiej Salutius, w czasie sprawowania Mszy Świętej, otrzymał mistyczną wizję dotyczącą Polski. Zanotowano ten dzień i doniesiono o tym Papieżowi, Pawłowi V. Jak się później okazało, tego samego dnia doszło do Bitwy pod Guzowem, zwanej też ,,rokoszem sandomierskim”.
Jednym z powodów tej wojny domowej, pod hasłem obrony zagrożonych swobód, było żądanie szlachty o usunięcie z Polski, wtedy jeszcze najpotężniejszego zakonu Jezuitów, wraz z najbardziej znienawidzonym przez nich Ks. Piotrem Skargą, na co ówczesny Król Zygmunt III Waza się nie zgodził. I tak jak było przekazane w wizji o. Bartłomiejowi, rokoszanie ponieśli sromotną porażkę.
Gdy do Rzymu nadeszła nowina, że król Polski odniósł zwycięstwo nad rokoszanami pod Guzowem, Matka Boża jeszcze większą czcią została otoczona, a cała Stolica Apostolska gorące modlitwy zanosiła za Polskę.