Ewangelia na dziś z 2.05.2020 wg św. Mateusza J 19, 25-27 z komentarzem:
A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena.
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja”. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Komentarz do Ewangelii na 2 maja:
Za Jezusem chodziło wielu ludzi. Jednak w momencie Jego śmierci trwało przy Nim jedynie kilka osób. Trwało z miłości, choć nie mogli ulżyć Jego cierpieniu. Co może stać na przeszkodzie, żebyś ty zbliżał się do Jezusa cierpiącego?
Jezus w swoim udręczeniu nie zamyka się na nikogo ze stojących pod krzyżem. Jego Bóstwo objawia się również w tym, że kocha bez granic, także wrogów. Poproś Jezusa o łaskę dostrzegania innych ludzi mimo własnego cierpienia i bólu.
Jezus troszczy się o swoją Matkę. Dzięki Niemu staje się Ona matką ucznia Jezusa. Jest to dla nas wezwanie do większej miłości i zawierzenia się Maryi. Teraz, jako nasza Matka, jest blisko nas, w naszych smutkach i radościach. Czy dzielisz z Maryją różne chwile swojego życia? Spójrz na Jezusa na krzyżu i proś, aby uczył cię wytrwałości w wierze bez względu na to, w jakich okolicznościach się znajdziesz.
Źródła: modlitwawdrodze.pl