Ewangelia z 10.11.2016 wg św. Łukasza 17, 20-25 z komentarzem:
Jezus zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: „Oto tu jest” albo: „Tam”. Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest».
Do uczniów zaś rzekł: «Przyjdzie czas, kiedy zapragniecie ujrzeć choćby jeden z dni Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. Powiedzą wam: „Oto tam” lub: „Oto tu”. Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi.
Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca widnokręgu aż do drugiego, tak będzie z Synem Człowieczym w dniu Jego. Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym przez to pokolenie».
Komentarz do Ewangelii 10 listopada:
W Opowieściach z Narnii Aslan, który uosabia Chrystusa, jest lwem. Jest potężny, majestatyczny, groźny. A jednocześnie jest dobry i ciepły, daje poczucie bezpieczeństwa. Co najważniejsze jednak – nie daje się ujarzmić. Jest zawsze wolny. Przychodzi wtedy, kiedy chce. Ale zawsze czuć, że jest gdzieś obecny.
Może taki właśnie jest Jezus. Stale wymykający się ludziom, a jednocześnie stale obecny. Nie dający się złapać ludzkim „małym rozumkom”, chciwie pragnącym Go zamknąć w klatce. Jest jak błyskawica. Potężna, majestatyczna, ale też nieprzewidywalna.
Królestwo Boże też pozostanie dla ludzi tajemnicą. Musi takie być, bo jest inne od naszych królestw. Choćbyś wyobrażał je sobie jako najpiękniejszy zamek ze szlachetnych kamieni górujący nad potężnym miastem, to wiedz, że ono jest zupełnie inne. Całe szczęście. Święty Augustyn mówił, że jeśli zrozumiałeś Boga, to nie jest Bóg. Jeśli wydaje Ci się, że już wszystko o Nim wiesz, to wiedz, że On właśnie wymknął Ci się z rąk. Ale pozwól Mu być wolnym. Tylko wtedy będzie prawdziwym, obecnym przy Tobie Bogiem.
Źródła: ewangelia.org; modlitwawdrodze.pl