W roku 1608, w wigilię Zesłania Ducha Świętego, mnisi benedyktyńscy zdecydowali się przygotować drewniany ołtarzyk, na którym wystawiono monstrancję z Najświętszym Sakramentem. Lunula monstrancji była bardzo szeroka, więc ułożyli w niej dwie Hostie.
Po zakończeniu Nieszporów, pozostawili wystawioną Hostię na tymczasowym ołtarzu.
Następnego ranka, gdy kościelny otworzył kościół, jego oczom ukazało się wnętrze pełne dymu, a z tymczasowego ołtarzyka został tylko popiół.
Kościelny zaczął głośno krzyczeć i natychmiast na miejsce przybiegli pozostali mnisi oraz inne osoby, które zaczęły odgarniać popiół w nadziei na odnalezienie pozostałości Monstrancji.