Nietypową akcję duszpasterską przeprowadził proboszcz z Sorbina w diecezji radomskiej. Z racji tego, że wierni nie mogli uczestniczyć w niedzielnych mszach świętych, proboszcz objechał swoją parafię błogosławiąc ich Najświętszym Sakramentem.
W związku ze stanem zagrożenia koronawirusem ks. Marek Senderowski, proboszcz z Sorbina poszedł w ślady niektórych księży z Sycylii.
Z racji tego, że wierni nie mogli uczestniczyć w niedzielnych mszach świętych, duszpasterz objechał swoją parafię błogosławiąc ich Najświętszym Sakramentem. Przy okazji święcił wodę do picia.
Przypomnijmy, że w kościołach diecezji radomskiej sprawowane były niedzielne Msze św. z małym udziałem wiernych. Przepis o zgromadzeniach do 50 osób jest ściśle zachowywany. Dlatego proboszcz z Sorbina postanowił udać się do swoich wiernych z Najświętszym Sakramentem.
Źródło: http://radioplus.com.pl/diecezja/44742-proboszcz-na-wojnie-z-koronawirusem
Chwała Panu. Jest wzorem dla innych Kapłanów. Może w innych regionach też znajdą kapłani, którzy będą błogosławić Najświętszym Sakramentem swoje parafie.
Wielki szacunek
Nachodzi mi na myśl czy aby tylko jeden proboszcz ma jeszcze serce ?