Psalm 23 jest najbardziej znany ze wszystkich biblijnych psalmów. Nazywany „pasterskim”, ponieważ zaczyna się od słów: „Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego…”
Jest to najpiękniejsza modlitwa jaką znam. Wyraża radość z niezmiennej opieki, troski i dobrobytu jakiego doświadczają wierzący od Pana Boga.
”I choćbym szedł ciemną doliną …”
W starożytnym świecie określenie „pasterz” miało szczególne znaczenie. Oznaczało dobrego zarządcę, który troszczy się o tych, którymi się opiekuje; ochrania, zapewnia spokojny byt. Często wielu władców dodawało to określenie do swoich tytułów.
Psalm. Dawidowy. Bóg pasterzem i gospodarzem
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.
Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć:
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoje imię.
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Twój kij i Twoja laska
są tym, co mnie pociesza.
Stół dla mnie zastawiasz
wobec mych przeciwników;
namaszczasz mi głowę olejkiem;
mój kielich jest przeobfity.
Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pańskim
po najdłuższe czasy.
8 komentarze do wpisu: I choćbym szedł ciemną doliną…