Ewangelia na dziś z 24.11.2020 wg św. Łukasza 21, 5-11 z komentarzem:
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział:
„Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”. Zapytali Go: „Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?” Jezus odpowiedział: „Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach.
To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec”. Wtedy mówił do nich: „Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie”.
Komentarz do Ewangelii na 24 listopada:
Wizja zburzenia świątyni stała się rzeczywistością. Świątynia Jerozolimska, tak ważna i święta dla Żydów, została zniszczona doszczętnie przez Rzymian kilkadziesiąt lat po śmierci Jezusa. Można to porównać do sytuacji, w której zniszczeniu uległaby Bazylika Świętego Piotra albo tak bliska Polakom Jasna Góra i znajdujący się w niej cudowny obraz Matki Bożej. Jezus zapowiada zupełne zniszczenie miejsca świętego i ostrzega, aby nie dać się zwieść. Jak reagujesz na te słowa Jezusa? O co się lękasz?
Jezus zapowiada także, że wielu przyjdzie pod Jego imieniem i będzie próbowało zwodzić ludzi. Zapowiada straszne zjawiska, zarazy i wielkie znaki na niebie. Mówi jednak: „nie chodźcie za nimi i nie trwóżcie się”. Jezus mówi te słowa także dziś. Co mówi do ciebie w twojej trudnej sytuacji?
Tylko Pan jest w stanie nawet z największego zła wyprowadzić dobro. Pod warunkiem jednak, że z ufnością oddasz Mu to, co cię spotyka. Czy jesteś gotowy na to, aby oddać Bogu wszystko, co jest dla ciebie trudne, z wiarą, że On ma moc to przemienić? Oddaj Panu Bogu wszystko, co się dzieje, i proś by dał ci odwagę oraz światło do tego, by iść za Nim, a nie za tymi, którzy próbują cię zwodzić. Na koniec oddaj Mu swoje losy w osobistej modlitwie.
Źródła: modlitwawdrodze.pl