Ewangelia z 24.04.2016 wg św. Jana 13,31-33a.34-35 z komentarzem:
Po wyjściu Judasza z wieczernika Jezus powiedział: «Syn Człowieczy został teraz uwielbiony, a w Nim został Bóg uwielbiony. Jeżeli Bóg został w Nim uwielbiony, to Bóg uwielbi Go także w sobie samym, i zaraz Go uwielbi.
Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię, dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie.
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali».
Komentarz do Ewangelii:
Kiedy następnym razem znajdziesz się w tłumie ludzi, spróbuj zgadnąć którzy z nich to chrześcijanie. Kto wśród tych wszystkich nieznajomych jest uczniem Jezusa?
Czy mają w sobie coś szczególnego? Nie są przecież poobwieszani krzyżami i różańcami, nie koniecznie przyklejają znak rybki na samochód. W tłumie nie widać, kto chodzi co niedzielę do kościoła. Czyli? Czy nie da się rozpoznać?
A może po tobie widać, że Jezus jest twoim Panem? Może wystarczy rzucić okiem, by nie mieć wątpliwości jakie wartości wyznajesz i w kogo wierzysz? Też nie? A szkoda. Bo jest coś, po czym wszyscy mają rozpoznać kim tak naprawdę jesteś.
Miłość. Miłość jest tym znakiem, po którym każdy ma poznać, że coś jest z nami nie tak. Miłość na wzór Jezusa, czyli nie tylko do naszych najbliższych, ale do wszystkich. A w szczególności do wrogów i nieprzyjaciół. Miłość do wrednej sąsiadki i do złodzieja, który ukradł ci portfel. Zbyt wymagające? Z pewnością trudne, ale to jedyna szansa by inni rozpoznali w tobie ucznia Jezusa.
Źródła: ewangelia.org; modlitwawdrodze.pl
1 Komentarz do wpisu: Ewangelia na 24 kwietnia 2016 z komentarzem