Ewangelia na dziś z 17.04.2025 (Łk 4,16-21) z komentarzem:
Jezus przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście».
Komentarz do Ewangelii na 17 kwietnia:
Jezus przyszedł do swojej rodzinnej miejscowości. Jest świadomy swojej prawdziwej tożsamości, więc nie boi się nieporozumień i presji ze strony krewnych i starych znajomych. Zaczyna odważnie głosić Dobrą Nowinę. Jak twoje serce reaguje na tę postawę Jezusa?
Komentując fragment z księgi proroka Izajasza, Jezus przedstawia siebie jako tego, który przynosi wolność. W których sferach twojego życia najbardziej potrzebujesz jej dziś doświadczyć? Pozwól, by Duch Jezusa przeniknął te przestrzenie i poprowadził cię ku wolności.
Przez chrzest zostaliśmy włączeni w misję Chrystusa, o której słyszymy w dzisiejszej Ewangelii: misję niesienia ludziom ulgi i wolności. Przez słowa, styl bycia i podejście do drugiego człowieka, możesz ją realizować w twojej codzienności. Na zakończenie porozmawiaj z Jezusem o tym, co wydarzyło się w twoim sercu podczas dzisiejszej modlitwy.
Źródło: modlitwawdrodze.pl